Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany – już za chwilę w życie wejdą nowe przepisy dotyczące korytarza życia i jazdy na suwak. Co, jak i dlaczego? Wszystko wyjaśniamy w poniższym artykule.

6 grudnia 2019 roku – ten dzień kojarzy chyba każdy z nas. Jakie zmiany wiążą się z tą datą? Bynajmniej, nie mamy na myśli niespodziewanej porcji prezentów, a nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym.

W związku z tym przypominamy na czym polegają nadchodzące zmiany i wyjaśniamy jak wygląda jazda na suwak i na czym polega korytarz życia.

Jazda na suwak – jak było do tej pory?

Jeśli podczas jazdy zajmowałeś kończący się pas, wjechanie na główną trasę nie było łatwym zadaniem. Najczęściej kończyło się to tak, że to Ty ustępowałeś pierwszeństwa niezliczonej liczbie aut. Jedynym ratunkiem w takiej sytuacji był uprzejmy kierowca, który ewentualnie zwolnił i Cię przepuścił. Teraz nie musisz się już martwić o dobrą wolę kolegów na drodze – jazda na suwak będzie regulowana przez ustawę, a niestosowanie się do nowych ustaleń zostanie potępione mandatami.

Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym jest nieprzypadkowa. Poruszając się po polskich drogach, dość często można zaobserwować brak kultury kierowców. Wpływa to nie tylko na gorszy komfort jazdy, ale przede wszystkim na złą sytuację drogową. Brak płynności na drodze to także większe prawdopodobieństwo korków – nowe prawo uporządkuje tę sytuację; wszystkie samochody będą jeździły naprzemiennie, co widać na poniższej ilustracji.

Uściślając, pojazd wpuszczający dojeżdża aż do końca dostępnego, kończącego się pasa jezdni, nie zmienia pasa jezdni wcześniej niż przed końcem swojego pasa, nawet jeśli widzi wolne miejsce na pasie sąsiednim, a będąc wpuszczonym nie wpuszcza kolejnego kierowcy.

Pojazd wpuszczający z kolei wpuszcza dokładnie jeden pojazd z pasa, który się kończy i robi to dopiero przy końcu tego pasa, nie wcześniej i zachowuje odpowiedni odstęp od pojazdu poprzedzającego.

Korytarz życia

Jazda na suwak to pierwsza ze zmian, którą przyniesie grudniowa nowelizacja ustawy. Kolejną nowością dla kierowców będzie korytarz życia, który umożliwi pojazdom uprzywilejowanym szybsze dotarcie na miejsce wypadku. Na czym to polega? Już tłumaczymy.

Sytuacja jest nieco inna w zależności od specyfiki drogi, którą się poruszamy. Jeśli znajdujemy się na jezdni z dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku, kierowca poruszający się pasem lewym musi zjechać do najbliższej lewej krawędzi tego pasa. Analogicznie – kierowca znajdujący się na prawym pasie ruchu, musi zjechać do najbliższej prawej krawędzi.

Jeżeli natomiast znajdujemy się na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku, poruszając się skrajnym lewym pasem ruchu jesteśmy zobowiązani do zjechania jak najbliżej lewej krawędzi pasa, a przy poruszaniu się pozostałymi pasami – bliżej prawej krawędzi.

Więcej na temat zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 16 października 2019 można przeczytać tutaj.

Europejskie standardy

Proste, prawda? Nowelizacja, która wejdzie w życie z początkiem grudnia to rozwiązania, które już od dłuższego czasu obowiązują w innych europejskich krajach. Niestosowanie się do ustalonych z góry wytycznych lub ich nadużywanie, np. samodzielna jazda korytarzem życia, pociąga za sobą poważne konsekwencje finansowe.

Zmiany na lepsze

W sytuacji zagrożenia życia na drodze ważna jest każda sekunda. Zależy nam, by kierowcy wiedzieli, jak należy tworzyć korytarze życia, żeby odpowiednie służby mogły jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanych – tłumaczy zmiany w ustawie minister infrastruktury, przewodniczący KRBRD Andrzej Adamczyk. Nowe przepisy mają w istocie pomóc uprzywilejowanym pojazdom i zwiększyć szanse na przeżycie ofiar wypadków. To także zwiększenie płynności ruchu na drodze oraz zniwelowanie korków. Przewidziane zostały również kary za niestosowanie się do nowych przepisów – policjant może wręczyć niepokornemu kierowcy mandat w wysokości od 20 do 500 zł.