Stojąc w porannym korku, na pewno niejednokrotnie zastanawialiście się, ile Was to tak naprawdę kosztuje. Na to pytanie eksperci z Deloitte zdecydowali się odpowiedzieć na podstawie badań przeprowadzonych w siedmiu największych miastach w naszym kraju: Warszawie, Krakowie, Katowicach, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu oraz Gdańsku. Wyniki okazały się mocno niepokojące.
Nie jest chyba zaskoczeniem, że najwięcej pieniędzy w korkach tracą mieszkańcy stolicy – zarówno kierowcy jak i użytkownicy komunikacji miejskiej. Kwota jest bardzo duża i sięga 4300 zł na osobę w skali roku. Niestety niewiele lepiej wypadły pozostałe miasta biorące udział w badaniach Deloitte – w Gdańsku strata w skali roku sięga 2300 zł, natomiast w Krakowie 3300 zł. Co ciekawe, najwięcej czasu w korkach tracą mieszkańcy Krakowa, którzy spędzają w nich około 30 minut dziennie, w przypadku stolicy ten czas sięga 25 minut. Z badanych miast w tym aspekcie najlepiej wypadły Katowice i Łódź.
Łączna strata dla budżetu Państwa spowodowana utrudnieniami w ruchu w największych aglomeracjach sięga 4,2 mld zł. Jak przytaczają eksperci z Deloitte, taką kwotę Polska przeznacza na badania naukowe.
Wraz z samym raportem zaproponowane zostały możliwe rozwiązania mogące w zasadniczy sposób wpłynąć na ograniczenie problemu. Pierwszą propozycją jest lepsza koordynacja miejskich spółek transportowych, druga natomiast dotyczy możliwości wykorzystania torowisk jako bus-pasów.
Póki co z korkami możecie radzić sobie na dwa sposoby. Tak jak na załączonym filmie lub używając nawigacji NaviExpert. My polecamy oczywiście to drugie rozwiązanie 😉