Już dziś nie mają lekko osoby, które często podróżują na trasie Kraków-Wrocław. A zapowiada się, że będzie jeszcze gorzej, bo już wkrótce, by przejechać cały odcinek między stolicą Małopolski a stolicą Dolnego Śląska, wydamy 102 złote… i to tylko na opłaty drogowe. Biorąc pod uwagę, że trasa między miastami liczy około 270 kilometrów, to razem z kosztami benzyny ciężko będzie, jadąc w jedną stronę, zmieścić się w kwocie 200 złotych.
źródło: korkosfera.pl
Co zrobić w sytuacji, gdy nie chcemy płacić kilkuset złotych za przejazd w tą i z powrotem po autostradzie? Czy oprócz dobrych, szybkich, ale niestety drogich autostrad możemy przemieszczać się między miastami w inny sposób? Oczywiście, możemy skorzystać z NaviExpert i wybrać tryb trasy zakładający ominięcie dróg płatnych. Zarówno nawigacja NaviExpert, jak również webplanner korkosfera.pl pozwalają zoptymalizować trasę pod kątem kosztów przejazdu. Możemy więc wyznaczyć taką trasę, która ominie wszystie płatne odcinki dróg. Co więcej, w niektórych sytuacjach taka opcja jest realną alternatywą dla kierowców. Drogi równoległe do autostrad są bowiem – oprócz tego, że (póki co) bezpłatne – często w całkiem niezłym stanie.
Korkosfera umożliwia wybór opcji „Omijanie odcinków płatnych”
Największy problem stanowi jednak znalezienie optymalnej trasy poza autostradami, jak i ominięcie zatorów w małych miastach, przez które, niestety, często musimy przejechać, by dotrzeć do celu. Tu wręcz rewelacyjnie sprawdza się NaviExpert, który prowadzi nas jak po sznurku, najbardziej optymalną trasą.
Punkt poboru opłat – jest ich coraz więcej na polskich autostradach; źródło: autostrada-a2.pl
Realną alternatywę jako kierowcy mamy np. na A2, gdzie właściwie całą trasę z Warszawy (już wkrótce) przez Poznań do granicy z Niemcami możemy pokonać drogami równoległymi (na północ od autostrady). Co prawda może to oznaczać, że trasę pokonamy wolniej (duża liczba ograniczeń prędkości na terenach zabudowanych), ale na pewno znacznie taniej. Przypomnijmy, że o ile na razie ostatni odcinek do granicy z Nowego Tomyśla do Świecka jest bezpłatny, to już w maju zostaną wprowadzone opłaty.
Trasa równoległa do A2 – ominięcie płatnych odcinków; źródło: korkosfera.pl
Sposób na drogie autostrady to zatem przede wszystkim korzystanie z NaviExpert. Jedyną alternatywą wydaje się być wyprowadzka do krajów, w których za autostrady się nie płaci wcale, np. do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Szwecji, Belgii, Danii, na Litwę czy do Estonii. Właściwie nie jest łatwo znaleźć jakikolwiek kraj na świecie, gdzie obywateli obciąża się relatywnie dużymi (względem zarobków) kosztami korzystania z autostrad. Na szczęście jest NaviExpert.
Drogi kierowco, pamiętaj, że przemieszczając się po Polsce, masz alterantywę. Możesz skorzystać z płatnych autostrad i bezpłatnych dróg publicznych. Zarówno po płatnych jak i bezpłatnych drogach do celu poprowadzi Cię NaviExpert. Warto, wybierając trasę, rozważyć każdą opcję i wybrać tą dla nas najlepszą: drogą ale szybką i komfortową autostradę albo bezpłatną, ale wolną i nie zawsze dobrej jakości (jeśli chodzi o nawierzchnię) trasę alternatywną.