Okres przedświąteczny wiąże się ze zwiększonym ruchem na drogach. Kierowcy muszą więc przygotować się na większe niż zwykle korki. Jak zaplanować podróże w najbliższych dniach, by nie tracić cennych godzin siedząc bezczynnie w aucie? Mamy na to sprawdzone sposoby!
Mimo że wraz ze wzrostem liczby centrów handlowych ruch samochodowy związany z zakupami przedświątecznymi jest coraz bardziej rozproszony, grudniowe korki przy galeriach handlowych powstają co roku. Z tego też powodu nie warto zostawiać zakupów na ostatnią chwilę. Nawet jeśli my sami wybieramy raczej zakupy online i szerokim łukiem omijamy okolice wielkopowierzchniowych sklepów i tak zauważymy wzmożony ruch, a w zasadzie masowy bezruch na drogach w największych miastach.
Jak wynika z badań, które NaviExpert prowadził we wcześniejszych latach, najdłużej w korkach stoją ci, którzy decydują się na zakupy świąteczne po pracy w ostatnim tygodniu roboczym przed świętami. Co ciekawe jednak – sytuacja różni się w zależności od miasta. Prowadzone w ubiegłych latach badania wykazywały między innymi, że warszawiacy na zakupy szczególnie upodobali sobie godziny popołudniowe od poniedziałku do czwartku i wówczas spędzali w korkach blisko 30% więcej czasu niż zwykle. Dla porównania, przy poznańskich i wrocławskich galeriach największe korki zarejestrowano w systemie NaviExpert w godzinach popołudniowych, w ostatni piątek przed Wigilią.
Ryzyk fizyk, kto ostatni… ten wygrywa
Jak się okazuje… często dobrze na całym przedświątecznym zamieszaniu wychodzą osoby, które niemal do ostatniej chwili czekają na to, by zrobić zakupy. We wcześniejszych latach wygrali ci, którzy wybrali się na nie w weekend poprzedzający Święta. Statystki z ubiegłych lat pokazywały, że w te dni ruch wokół galerii był oczywiście większy niż zwykle, ale nie wzrósł aż tak drastycznie jak można się było tego spodziewać, bo zaledwie od 4 do 10 procent. W tym roku jednak trudno cokolwiek zakładać, ponieważ Wigilia wypada właśnie w sobotę.
Wylotówki z miast
A jak sytuacja wygląda na wylotówkach przed świętami? Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem jeśli ujawnimy, że na nich… ruch również zwalnia. Co jednak ciekawe – nieznacznie i tylko do pewnego momentu. Jak wynika z prowadzonych wcześniej badań, w godzinach popołudniowego szczytu zarówno w dniu poprzedzającym Wigilię, jak i w Wigilię, na wylotówkach robi się luźniej niż w analogiczne dni w okresie poza świątecznym. Może to wynikać z tego, że chętniej zostajemy wtedy w domach, a na dalsze wojaże nastawiamy się podczas pierwszego i drugiego dnia Świąt lub ze względu na złe warunki atmosferyczne w ogóle rezygnujemy z podróżowania za miasto.
Czy przed grudniowym koszmarem na drogach można się uchronić?
Na kiedy zatem zaplanować przedświąteczne zakupy, by nie utknąć w gigantycznych korkach? Im wcześniej, tym lepiej. Rozłożenie ruchu i intensywność korków zależy m.in. od panujących warunków atmosferycznych, ale i od informacji dostępnych w mediach. Jeśli te nagłaśniają zdarzenie lub proces, który w opinii wszystkich spowoduje koszmarne korki, następuje zaskakujący, paradoksalny efekt, czyli ich brak. Kierowcy poszukują wówczas alternatywy i zmieniają swoje plany. Takie zjawisko możemy nazwać paradoksem drogowym. Strach przed zakładanym horrorem lub tuż po komunikacyjnym horrorze stymuluje ludzi do kreatywności i przełamywania stereotypów.
Dla własnego spokoju warto ograniczyć liczbę podróży po mieście, szczególnie w godzinach szczytu. Musimy pamiętać, że te popołudniowe w grudniu trwają dłużej. Jeśli już musimy podróżować po mieście warto wziąć pod uwagę komunikację miejską lub taksówkę… W przypadku tej ostatniej – mimo, że korków nie ominiemy, przynajmniej nie stracimy całego popołudnia na znalezienie wolnego miejsca parkingowego. Wybierając podróż własnym autem zaopatrzmy się w nawigację NaviExpert, która analizuje na bieżąco ruch na drogach i rekomenduje te trasy, na których jest najmniejszy, skracając w ten sposób czas podróży. NaviExpert może okazać się również przydatny przy szukaniu alternatywnego, często mniej oczywistego parkingu, kiedy wszystkie miejsca na parkingu danej galerii są już zajęte.
Aby wypróbować NaviExpert wystarczy pobrać aplikację z Google Play, App Store lub sklepu Microsoft. Pierwsze 7 dni korzystania z nawigacji jest darmowe, a po tym okresie dostęp do usługi trzeba wykupić. Dla tych, którym usługa się spodoba przewidzieliśmy świąteczną promocję. Do 02.01.2017 r. roczne abonamenty na Polskę oraz Polskę i Europę można kupić z 30% rabatem.