Nadchodzi mróz i śnieg. Będzie… bezpieczniej. I dużo wolniej – w zimie codzienne korki mogą zwiększyć się nawet o 30%.
Czujność kierowców mógł uśpić ciepły listopad, ale nieubłaganie nadchodzi czas opadów, porannego skrobania szyb i stania w korkach za piaskarkami. Co bardziej przezorni kierowcy zmienili już opony, a cała reszta wkrótce utknie w kolejkach do warsztatów.
Jak przygotować się do zimy? Oprócz zmiany opon, zakupu skrobaczki i uzupełnienia niezamarzającego płynu do szyb warto też nastawić się na mniejszą prędkość i wydłużony czas pokonywania codziennych tras. Również samo przygotowanie auta do drogi zabierze więcej czasu niż zazwyczaj – samochód trzeba rozgrzać i odskrobać.
Wolniej, to źle!
To, że zaledwie parę centymetrów śniegu prowadzi do paraliżu ruchu na drodze potwierdzają nasze analizy natężania ruchu. Z powodu opadów i niskiej temperatury czas poświęcony na dojazd do pracy lub powrót do domu może wydłużyć się nawet o 1/3.
Pierwszy śnieg spadł rok temu w górach już we wrześniu, ale opady, które swoim zasięgiem objęły całą Polskę pojawiły się 27 października. Tego dnia w samej tylko Warszawie doszło do 25 kolizji z powodu niedostosowania prędkości do warunków na drodze. Na stołeczne ulice wyjechało wtedy 170 solarek. Chociaż była to sobota i kto tylko mógł, został w domu, prędkość rozwijana w miastach zmalała. Warszawiacy zwolnili wtedy o 12%, wrocławianie nawet o 23%*. Na dobre rozpadało się w grudniu. I wtedy polskie miasta stanęły w zimowych korkach. W dni robocze, kiedy występowały opady śniegu, kierowcy jeździli zdecydowanie wolniej: Warszawa przez śnieg zwolniła o 30%, Poznań o 32% w stosunku do średnich prędkości z dwóch poprzednich tygodni. W tym roku sytuacja może się powtórzyć. Śnieg i oblodzone drogi, zawsze tak samo wpływają na sytuację na drodze – kierowcy zwalniają i tworzą się korki.
Wolniej, to też dobrze!
To, że kierowcy zwalniają w zimie, ma też swoje plusy. Według statystyk policyjnych czas od grudnia do lutego to najbezpieczniejszy okres na drogach. Na jeden zimowy miesiąc przypada średnio niecałe 7% wszystkich wypadków w ciągu roku. Paradoksalnie im gorsza pogoda, tym bezpieczniejsza staje się sytuacja na drogach, ponieważ kierowcy bardziej uważają i jadą wolniej. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że najwięcej wypadków w 2012 roku wydarzyło się przy dobrych warunkach atmosferycznych – było ich 17 razy więcej niż podczas opadów śniegu czy gradu. Ponadto, zimowe wypadki z powodu mniejszych prędkości są mniej poważne, ginie w nich aż 20 razy mniej osób niż w czasie dobrej pogody.
Eksperci od bezpieczniej jazdy w zimowych warunkach ostrzegają przede wszystkim przed rozwijaniem zbyt dużych prędkości i nagłymi manewrami – gwałtownym hamowaniem, dodawaniem gazu czy skręcaniem. W takich warunkach warto mieć ze sobą nawigację. Na oblodzonej drodze dzięki wcześniejszej informacji generowanej przez NaviExpert, kierowca ma czas, by przygotować się do manewru, a to zapobiega gwałtownym ruchom i tym samych chroni przed wpadnięciem w poślizg.
* Przeanalizowaliśmy czasy przejazdów samochodów poruszających się po kluczowych trasach w centrach miast m.in. w wybrane dni opadów śniegu w 2012r. Przebadane zostały trasy w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu 27 października oraz 4 i 18 grudnia 2012 r. Anonimowe dane pochodzą od społeczności użytkowników aplikacji NaviExpert oraz z profesjonalnego monitoringu floty i są wykorzystywane w nawigacji NaviExpert do układania tras omijających zakorkowane odcinki dróg.